Nie ma to jak letnią porą spędzać czas na świeżym powietrzu. Szczególnie w obecności przyjaciół oraz najbliższych. Niebywałym osiągnięciem techniki przykrywamy te chwilę, jak obcowanie z elektroniką zamiast wspólnej rozmowy. Tak, tak... mam tutaj na myśli nieodrywanie wzroku od smartfonów, co jest już zaliczane w poczet uzależnienia. Nie użalając się więcej nad tematem to chciałbym poruszyć temat sezonu letniego podczas, którego w poczet najpopularniejszych form spędzania czasu zaliczamy grilowanie. To właśnie ta forma kulinarna jest realizowana najczęściej podczas przyjęć, bankietów oraz rodzinnych biesiad. Ognisko kojarzone z problemem zadymienia wszystkich i wszystkiego w koło, jest stosowane zazwyczaj jako atrakcja do kuligu.Najbardziej doświadczać swoje podniebienia Polacy, raczą wykwintnymi potrawami z rozgrzanego węglem rusztu. Niczym Pan Makłowicz, niejedena głowa rodziny wprawia w zachwyt gości, przygotowanymi kiełbasami według starej rodzinno-szwagierskiej receptury. Grill jest o tyle świetnym narzędziem, że uniwersalność podłoża nad paleniskiem jest jedną z flagowych zalet. Bez porównania do np. kociołka, w którym gotujemy nad ogniskiem.
Jaki grill elektryczny?
W poprzednim akapicie była mowa o uniwersalności podłoża, na którym są przygotowywane specjały. Z opisu jasno wynikało o konieczności rozgrzania paleniska. "Palenisko" jest nazwą obyczajową i ogólnoprzyjętą w obiegu słownym wśród polaków. Wzięło się to powiedzenie od standardowej budowy grilla. Rozwój technologii miał miał wpływ na budowę grilli. I tak można wyróżnić zastosowanie wypalarek laserowych CNC, owocujące na to, że mamy regulowane wysokościowo paleniska. Ten technologiczny wątek można rozszerzyć o wpływ różnych technologii oddawania ciepła na gałąź grillową. Zastosowanie znalazł chociażby gaz. Wielu z użytkowników woli jednak się zastanowić jaki grill elektryczny, wybrać do swojego ogródka czysto ze względów bezpieczeństwa. Wybuch gazu spowodowany przez nieodpowiedzialnego i nierzadko nietrzeźwego użytkownika, nie jest czymś pożądanym w menu wakacyjnego wypoczynku.
Menu wakacyjne, czyli co przygotować na grilla?
Letnie obozy morskie czy też na mazurach, oprócz muzyki serwują nam świeże owoce z połowów miejscowych kuterników. Bez względu na różnicę w zasoleniu wód, każdy gatunek żyjący w jednej i drugiej się nadaje do przyrządzenia na grillowym padole. Co przygotować na grilla, kiedy brak nam np. przypraw czy sosów? Nie jest problemem zrobić coś używając tylko aluminiowej folii i tłustego kawałka łososia. NIemalże szczelnie owinięty, przygotuję się we własnych sokach. Nadają one mu rumienistej barwy oraz niesamowitego smaku. O dziwo ta ryba jest w stanie degustacyjnym, nawet bez użycia soli do jej upieczenia. O tą potrawę najlepiej jest zabiegać w Norwegii, gdzie można dostać rybę naprawdę z pierwszych połowów. W sklepach spopularyzowane są gotowe paczki mięs do przygotowania na grillu. Pokolenie instant- to zrozumiałe. Ich cena nie powala. Natomiast najsmaczniejsza zawsze jest i pozostanie- jakość.